Projekt „Funkcjonalne minimum” odnosi się zarówno do niewielkiej powierzchni lokalu jak i wprowadzenia minimalnych zmian w układzie ścian działowych co pozwoliło na znaczną poprawę zamierzchłego układu funkcjonalnego i maksymalne wykorzystanie potencjału projektowanego mieszkania przy zachowaniu jego historycznego charakteru. Niewielkie zmiany w układzie pozwolą również  na zminimalizowanie kosztów adaptacji lokalu do współczesnych wymogów. Modernistyczne założenie - iż zarówno architektura jak i wnętrza mają być dostępne dla wszystkich – stało się inspiracją do stworzenia projektu nowoczesnego wnętrza z zachowaniem racjonalnego budżetu na jego wykończenie.  

Lokal zostały przeprojektowany tak by spełniały  wymagania współczesnych rodzin 2+1. Dodatkowo w nawiązaniu do modernistycznych ideałów architektów II RP przewidziano domowe biuro.   

Zastosowane detale nie są jednorodne w odniesieniach, ponieważ modernizm doby XX-lecia międzywojennego nie był okresem jednolitym stylistycznie. Celowo zastosowano w gabinecie krzesła wykonane z giętej sklejki - popularnej w latach 40 XX-go wieku, czy  szezlong - również Charlesa Eamesa. O ich wyborze przesądziły ich  wygoda oraz funkcjonalizm.